Inspiracją do wystawy, której wernisaż odbędzie się 15 czerwca 2024 o godzinie 16:00, stało się przekazanie Muzeum Ślężańskiemu sporych rozmiarów, unikatowej na rynku wystawienniczym kolekcji eksponatów. Po raz pierwszy od 60 lat prywatny kolekcjoner przekazał tak unikatowy dar, kryjący w sobie wiele zagadek z przeszłości. W dniu 28 kwietnia 2023 roku znany wrocławski antykwariusz, Pan Leszek Antoni Nowak, przekazał Muzeum Ślężańskiemu prywatną kolekcję naściennych, dewocyjnych płaskorzeźbionych plakiet ceramicznych imienia Józefy Julii Budzyn Nowakowej i Stanisława Nowaka ps. „Dembrza”. Nasz darczyńca jest doświadczonym kolekcjonerem znanym między innymi jako właściciel z wrocławskiej Dessy przy placu Bema. Pana Leszka Antoniego Nowaka, wrocławskiego historyka sztuki, antykwariusza, artystę malarza, badacza sztuki śląskiej, literata i poetę, poznaliśmy przy organizacji wystawy Jaroslava Vonki w 2021 roku, gdy już wówczas przekazał nam unikatową publikację z pracami tego artysty kowala. Plakiety zbierał od 1997 roku i dedykował kolekcję swoim rodzicom. Jest to obecnie jedno z najciekawszych muzealiów będących własnością naszej instytucji. Zbiór liczy 38 plakiet i jest obecnie największą znaną kolekcją tej tajemniczej wytwórni. 38 plakietę za namowa pana Leszka przekazała Pani Krystyna Bartyńska. Pojedyncze plakiety z tego warsztatu posiadają jeszcze nieliczne muzea – w kraju i za granicą. Największą zagadką kolekcji jest tajemnicza wytwórnia, której znak św. Jerzego walczącego ze smokiem dostrzegamy na każdej plakiecie. Na wystawę wypożyczyliśmy również plakietę tej manufaktury znajdującą się w zbiorach Muzeum Architektury we Wrocławiu, przedstawiającą kościół Najświętszej Marii Panny na Piasku we Wrocławiu, ze względu na działalność kanoników regularnych związanych z tą świątynią.
Ceramiczne plakiety o charakterze religijnym pochodzą głównie z Dolnego i Górnego Śląska. Jest to dotąd niepublikowana grupa wyrobów z ceramiki, mająca duże walory dekoracyjne. Na ogół są to niewielkie, płaskorzeźbione plakiety przeznaczone do zawieszania na ścianie. Najprawdopodobniej pełniły rolę cegiełek sprzedawanych na remonty bądź budowę kościołów. Mogły też spełniać rolę pamiątek odpustowych, upamiętniać religijne wydarzenia w danej miejscowości, a także być pamiątkami komunii świętej.
Z reguły wyobrażano na nich budowle kościelne i postacie świętych, których wezwanie te świątynie noszą. Niektóre z nich zaopatrzone zostały w inskrypcję z nazwą miejscowości lub imieniem patrona, bądź obydwoma naraz. Przeważnie mają kształt prostokąta stojącego, prostokąta stojącego zamkniętego łukiem, bądź też formę nieregularną, niejako wymuszoną przedstawionym tematem. Formalnie nawiązują do stylów historycznych, ale zdarzają się też kompozycje ekspresyjne niekiedy o uproszczonych kubizujących kształtach. Wykonane z czerwonej gliny, najczęściej ukazują naturalny kolor tworzywa, choć bywają też polewane barwnymi szkliwami lub powierzchniowo malowane. Wszystkie posiadają na rewersie okrągłą pieczęć w formie wycisku z rycerzem na koniu walczącym mieczem ze smokiem (św. Michał Archanioł bądź św. Jerzy). Najprawdopodobniej produkowano je na przełomie Lat 20 – tych i 30 – tych na Górnym Śląsku, być może w Nysie. Co ciekawe na tzw. „giełdach staroci” pojawiły się dopiero po wielkiej powodzi w 1997 r. Kolekcjonowane przez Leszka Antoniego Nowaka plakiety po raz pierwszy zostały pokazane na wystawie: „Wrocławskie Kolekcje” w dniach 26. V. – 29. VIII. 2004 r. w Muzeum Miejskim we Wrocławiu. Od tej pory kolekcja znacząco się powiększyła.
Do produkcji plakiet używano specjalnych, wykonanych z żeliwa form. Formy wypełniano spreparowaną masą glinianą, a następnie wypalano. Niekiedy wyciśnięte w glinie plakiety pokrywano kolorowymi szkliwami lub też malowano angobami. Niepolewane plakiety często potem malowane były indywidualnie farbami różnej proweniencji, a nawet miejscowo pokrywane przeróżnymi pozłótkami.
Na plakietach odnajdziemy zarówno kościoły wrocławskie jak i górnośląskie. Niestety nie wszystkie świątynie udało się zidentyfikować, dlatego liczymy na Państwa pomoc. Oto wystawa, która jest fascynującą i pełną zagadek przygodą, detektywistycznym wyzwaniem dla znawców świątyń znajdujących się na Śląsku bo sama ich identyfikacja z plakietami i być może istniejącymi budowlami jest już sporym wyzwaniem. Może Ktoś ze zwiedzających rozpozna kolejne świątynie lub tajemniczą sygnaturę nieznanej manufaktury?
To szczególne wydarzenie uświetni koncert muzyki poważnej Przemysława Kojsa, który odbędzie się w ślężańskim lapidarium o godzinie 17:00. Zapraszamy.